České dráhy, które jako pierwszy przewoźnik kolejowy podjęły decyzję o zakupie lokomotyw elektrycznych Vectron produkcji Siemensa w wariancie o maksymalnej prędkości eksploatacyjnej 230 km/h, zamierzają rozpocząć eksploatację pierwszych dostarczonych egzemplarzy już we wrześniu. Początkowo mają pojawić się na linii komunikacyjnej R18 z Pragi do Starého Města u Uherského Hradiště.
Jak informowaliśmy na łamach “Rynku Kolejowego” w połowie sierpnia, do Czech dotarła
pierwsza lokomotywa elektryczna Vectron produkcji Siemensa w wariancie o maksymalnej prędkości eksploatacyjnej 230 km/h. Narodowy przewoźnik kolejowy České dráhy to pierwszy nabywca Vectronów o takich parametrach eksploatacyjnych. W ramach realizowanego kontraktu niemiecki producent dostarczy 50 elektrowozów, przy czym w pierwszej połowie września ČD odebrały już 8 spośród 20 sztuk, które mają zostać przekazane jeszcze w tym roku. Co więcej, już w tym roku wraz z grudniową zmianą rozkłady jazdy mają one wyruszyć na trasy zagraniczne – przypomnijmy, że zostały one zakupione z myślą o ich obsłudze.
Wcześniej, bo już w połowie września, Vectrony 230 zadebiutują na czeskich torach. Jak poinformowały ČD, będą one prowadziły pociągi na dalekobieżnych liniach komunikacyjnych, np. R18 na odcinku z Pragi do Starého Města u Uherského Hradiště. W tym miejscu warto się zatrzymać i powiedzieć kilka słów na temat tej relacji. Zacznijmy od tego, że w Czechach poszczególne linie komunikacyjne w ramach krajowego systemu przewozów dalekobieżnych są oznaczone, a pociągi kursują w stałych interwałach. Dodatkowo dalekobieżne linie komunikacyjne obsługiwane przez ČD mają nazwy. W przypadku linii R18 przyjęto nazwę Slovácký expres, ponieważ łączy ona Pragę z rejonem określanym mianem Slovácko (nie mylić ze Słowacją).
Pociągi na linii R18 kursują co do zasady w 120-minutowym takcie (uruchamiane są także połączenia dodatkowe) do stacji kolejowych Luhačovice i Veselí nad Moravou oraz Zlín (1 para pociągów na dobę pod nazwą Zlínský expres). W przypadku dwóch pierwszych docelowych destynacji zmiana trakcji z elektrycznej na spalinową następuje w Starém Městě u Uherského Hradiště. Wcześniej pociągi pokonują większą część ciągu linii kolejowych łączących Pragę i Ostrawę, zatrzymując się m.in. w Pardubicach, Ołomuńcu i Przerowie. Vectrony 230 na tej trasie nie przekroczą rzecz jasna prędkości 160 km/h. Prędkości w przedziale 200-230 km/h będą zresztą osiągane tylko poza granicami Czech, np. na trasie z Berlina do Hamburga, czy też na Koralmbahn w Austrii.
Vectrony 230 w Czechach zostały oznaczone jako seria 384. Jak informuje portal Zdopravy.cz, od “zwykłych” Vectronów odróżnia je m.in. zastosowanie zgarniaczy podzielonych na pół, co wynika z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa pasażerom na peronie w przypadku przejazdu pociągu z prędkością 230 km/h – podział zgarniacza na pół kieruje powietrze w dół i w górę, a nie na boki. Modyfikacje objęły także przekładnię, wózki i zawieszenie, czy pantograf. Co istotne, moc elektrowozu pozostała niezmieniona (wynosi 6,4 MW), a wyższa prędkość eksploatacyjna wynika ze zmiany stosunku przekładni i dostosowań oprogramowania. Warto dodać, że
w ubiegłym roku Vectron 230 był testowany w Polsce w żmigrodzkim ośrodku doświadczalnym Instytutu Kolejnictwa.
W ostatnich latach w Czechach ma miejsce rewolucja taborowa. ČD kupują na dużą skalę zarówno elektryczne i spalinowe zespoły trakcyjne przeznaczone do obsługi połączeń aglomeracyjnych, regionalnych i lokalnych (w tym RegioFoksy produkcji Pesy Bydgoszcz), jak również tabor dalekobieżny – oprócz Vectronów są to zestawy wagonowe InterJet (10 sztuk) oraz ComfortJet (20 zestawów), które będą mogły rozpędzić się do prędkości 230 km/h. Zarówno InterJety, jak również ComfortJety, w przeciwieństwie do eksploatowanych od wielu lat Railjetów mogą być łączone ze zwykłymi wagonami pasażerskimi – oczywiście dopuszczalna prędkość sformowanego w ten sposób składu byłaby ograniczona do 200 km/h lub 160 km/h.